piątek, 26 października 2012

Jamnik

Oj muszę przyznać, że malowanie cyfrowe ma tę wadę, że bardzo łatwo można coś zmienić lub poprawić. Przy tym obrazku oparłem się tej pokusie. Gdzieniegdzie bym coś dzisiaj przemalował. Obawiam się, że takie rozterki będą mi zawsze towarzyszyć podczas publikowania starszych ilustracji.


Jak zawsze detale:


poniedziałek, 15 października 2012

Balon

Nawiązując do przedwczorajszego skoku Felixa Baumgartnera wrzucam ten obrazek. Co prawda mój balon nie jest wypełniony helem, a... miastem, ale też dość wysoko poleciał. Kto wie, może kot właśnie szykuje się do susa w dół?


wtorek, 9 października 2012

G...dyby

Gdyby nie nawał obowiązków zawodowych, mój blog szybciej zapełniałby się nowymi rysunkami. A tak... posucha. Niestety wszystko jest albo w fazie szkicu, albo pomysłów, dlatego proszę o cierpliwość i wyrozumiałość. Na razie mam taki pomysł, żeby co jakiś czas wrzucać starsze prace znane z Digartu i innych tego typu stron. Na osłodę, żeby nie było tak całkiem nudno mam w planach umieścić wybrane detale tych ilustracji.